Tarty to chyba najbardziej wdzięczne ze wszystkich wypieków. Jeśli są dobrze zrobione – spód jest delikatny, kruchy i maślany, a nadzienie jest smacznie doprawione, można powiedzieć, że są daniem uniwersalnym. Smakują zarówno na ciepło, jak…
Staram się robić w domu takie potrawy, które każdemu będą smakować i wszyscy domownicy będą je zjadać bez marudzenia i namawiania. Pod tym względem moje myślenie o domowym gotowaniu bardzo się zmieniło, bo latami gotowałam…
Kiedy w końcu uda się dotrzeć do celu, po jakiejś bardzo długiej podróży, gdy niecierpliwie liczysz minuty i kilometry, marząc o tym, by w końcu być na miejscu, nie ma nic przyjemniejszego od widoku kogoś,…
Śledzie, śledziki… Im więcej rodzajów, tym lepiej. Dziś przedstawiam śledzie po szwedzku – w słodkiej zalewie z przyprawami. Ja robię zawsze małe porcje, do których używam 3-4 śledzi, które mieszczą się w słoiku o pojemności…
Cóż, jeśli uważasz, że nie lubisz śledzi, to zapewne nic Cię nie przekona. Ja też tak kiedyś uważałam i trzymałam się od nich z daleka. Potem jednak coś pękło, dokładnie pamiętam, kiedy. Może dorosłam do…
Cóż, dzisiejsza propozycja z całą pewnością nie należy do dań, które mogłyby wziąć udział w konkursie piękności, ale! Przecież „mamo, nieważne, jak wygląda, ważne jak smakuje” (to akurat był komentarz do naprawdę paskudnego tortu z…
Pełnia lata, mój ulubiony czas w roku. Stragany z piwoniami i pachnącym groszkiem, spacery tuż przed zachodem słońca, ciepła ziemia na działce, na której rozkładam leżak i czytam książki o miłości. Czekam na wakacje, na…
Leśne jagody, borówki amerykańskie – znałam, a i owszem. Ale jagoda kamczacka? Co to takiego? Pierwszy raz przeczytałam o niej w magazynie o ogrodach i zaintrygowało mnie przede wszystkim to, że w naszych warunkach klimatycznych…
Kiedy wracam wspomnieniami do wakacji, jestem na wielkopolskim targu i snuję się między stoiskami z roślinami do ogrodu, ziemniakami, jajkami, serami domowej produkcji, koszykami z wikliny. Gdzieś dalej gość sprzedaje z samochodu kury nioski. Zatrzymuję…
Nie wiem, jak Wy, ale ja kocham wręcz dania jednogarnkowe. Takie, gdzie coś trzeba podsmażyć, potem zalać sosem lub wywarem, następnie włożyć do nagrzanego piekarnika, by w końcu je zjeść. Takie potrawy zwykle łatwo jest…
Moje dzieci zawsze wracają z przedszkola głodne jak wilki i żeby uniknąć marudzenia, jęczenia i awantur, czekam (niemal w drzwiach) z talerzem czegoś gorącego. Najczęściej jest to po prostu jakaś zupa. Pomidorową albo ziemniaczano-porową witają…
Pomidorowa. Najlepsza zupa pod słońcem. Ile domów, tyle pomidorowych. Na rosole, na bulionie, na kostce, na pomidorach, na koncentracie, na passacie, ze śmietaną, z mlekiem kokosowym, na słodko, na ostro. Wszystkie chwyty dozwolone. Kiedy byłam…