Wakacje w Wielkopolsce, bolesny powrót do Warszawy, bo jeszcze by się chciało choć przez chwilę być dalej od domu. Więc może do Poznania? Kupujemy bilety, pakujemy plecaki i w drogę. Nie lubię się pakować. Perspektywa…
Uwielbiam Poznań, ale to przecież wiadomo. Tym razem udało nam się pojechać tam na kilka przedmajówkowych dni. Zamieszkaliśmy na Jeżycach, w starej kamienicy, w mieszkaniu na wynajem, więc mogłam w końcu spełnić swoje marzenie i…
Poznań to moja druga, po Warszawie, miłość. Zdarza mi się bardzo tęsknić, wtedy szukamy biletów PKP na już, potrafię zerwać się o piątej rano, by o 6:34 siedzieć w pociągu. Ba, nie tylko sama się…
Wróciłam z podróży marzeń. Rozpakowałam walizki, kilka pamiątek kupionych tam po to, by nie zapomnieć o wszystkim, co mnie tam spotkało. Było pięknie, było ciekawie. Mam mnóstwo wrażeń, którymi chciałabym się z Wami podzielić. Podczas podróży…
Do Krakowa wciąż było mi nie po drodze… Byłam tam wiele (7?) lat temu, potem, chyba trzy lata temu wpadłam jak po ogień na wieczór autorski, po którym od razu wskoczyłam w pociąg powrotny do…
Z Poznaniem wiąże mnie nostalgia, zawsze chętnie go odwiedzam i chyba w żadnym innym mieście nie dostaję tylu propozycji spotkania. Dlatego zwykle mój dzień jest wypełniony od rana do wieczora. Tym razem zatrzymaliśmy się w hotelu…
Dojeżdżamy do celu – mały, szwedzki domek z zimną wodą ze studni, na zewnątrz chatka z łazienką i miniaturową sauną i kolejny, jednopokojowy domek. Wprawdzie wiedzieliśmy, że nie będzie tu internetu, ale, tradycyjnie, wydawało…
Od zimy pracuję nad książką o jabłkach. Jabłko jest tematem przewodnim wszystkich przepisów, które się tam znajdą. Napisałam wszystkie receptury, stylizowałam dania. Powstały już wszystkie zdjęcia do książki, które tym razem robiliśmy w większym gronie.…
Ciasto gryczane w kawiarni Retro Moje ferie zimowe zawsze będę kojarzyć z olimpiadami, koglem-moglem jedzonym przed telewizyjnymi transmisjami łyżwiarstwa figurowego i popisami Katariny Witt i Wiktora Pietrenko. To błękine łyżwy pożyczone od przyjaciółki, na których…
Czas zatrzymał się tu jakieś trzydzieści lat temu. Albo i dawniej. Nocą jest tak ciemno, że nie widać nic. Próbuję zasnąć, ale ciszę przerywa co kilka minut muczenie krowy. I tak do rana. Jako mieszczuch…
Lody cynamonowe podane z gotowaną w grzańcu dynią Futsu Dwa wrześniowe dni, na przemian świeciło słońce i padał deszcz, ale nie mogłam sobie odmówić degustacji dyń z gospodarstwa Ludwika Majlerta, który na tę okoliczność przywiózł…