Uwielbiam Poznań, ale to przecież wiadomo. Tym razem udało nam się pojechać tam na kilka przedmajówkowych dni. Zamieszkaliśmy na Jeżycach, w starej kamienicy, w mieszkaniu na wynajem, więc mogłam w końcu spełnić swoje marzenie i…
Z kawiarnią w Bristolu wiąże się wiele moich wspomnień. To od zawsze było miejsce, które odwiedzałam z myślą “chciałabym, żeby było moje”. Nie ma drugiej kawiarni w Warszawie, w której unoszą się echa dawnych wspomnień,…
W ferie podkurowaliśmy wszystkich domowych kuracjuszy. Alergie, katary i niedospanie. Potem dzień, dwa w przedszkolu i bum, znowu katar albo kaszel. Chorujemy drużynowo, tylko, co ciekawe, najstarsza córka, najbardziej odporna, zawsze się trzyma najlepiej. Szczęściara…
Dosyć dawno nie pisałam o ulubionych miejscach, a ten temat co jakiś czas przewija się w mailach. Nadrabiam więc zaległości i dzielę się z Wami moimi ulubionymi miejscówkami. Nie chodzę tyle, ile bym chciała, ze…
Do Krakowa wciąż było mi nie po drodze… Byłam tam wiele (7?) lat temu, potem, chyba trzy lata temu wpadłam jak po ogień na wieczór autorski, po którym od razu wskoczyłam w pociąg powrotny do…
Z Poznaniem wiąże mnie nostalgia, zawsze chętnie go odwiedzam i chyba w żadnym innym mieście nie dostaję tylu propozycji spotkania. Dlatego zwykle mój dzień jest wypełniony od rana do wieczora. Tym razem zatrzymaliśmy się w hotelu…
Ciasto gryczane w kawiarni Retro Moje ferie zimowe zawsze będę kojarzyć z olimpiadami, koglem-moglem jedzonym przed telewizyjnymi transmisjami łyżwiarstwa figurowego i popisami Katariny Witt i Wiktora Pietrenko. To błękine łyżwy pożyczone od przyjaciółki, na których…
Krótko grillowana sałata rzymska Sałatka Cezara z jajkiem w koszulce Nie lubię recenzji restauracji. Nie lubię ich czytać ani pisać. Opisy subiektywnych spostrzeżeń rzadko do mnie trafiają. Najczęściej oglądam zdjęcia.Zwykle bardziej interesuje mnie to, kto…
– Polacy? – Tak. – Moja babcia pochodziła z Katowic, miała na imię Jadwiga – uśmiechnięta staruszka zaczepiła nas w kruchcie kościoła, do którego wskoczyliśmy uciekając przed nagłą ulewą. – Popada pięć minut i przestanie.…
Potrawka z małży świętego Jakuba z kalafiorem i szparagami, marynowana dymka z wanilią i hibiskusem Rzadko korzystam z zaproszeń restauracji, ale możliwości poznania Pawła Oszczyka, którego uważam za jednego z najwybitniejszych polskich szefów kuchni, nie…
Raz na tysiąc znajomości pojawiają się takie, w których mam pewność, że zostaną ze mną na długo. Na pozór przypadkowe spotkania, kiedy siedzimy przy jednym stole i mimo że widzimy się drugi raz w życiu,…
Kiedyś mieszkałam w dzielnicach-sypialniach. Rzadko jadłam śniadania w mieście. Pamiętam, kiedy pierwszy raz po spotkaniu o 10 rano wylądowałam w kawiarni w Centrum, gdzie nad pitą z hummusem przyglądałam się miastu za oknem, które tak…