Kiedy w końcu uda się dotrzeć do celu, po jakiejś bardzo długiej podróży, gdy niecierpliwie liczysz minuty i kilometry, marząc o tym, by w końcu być na miejscu, nie ma nic przyjemniejszego od widoku kogoś, kto po drugiej stronie ulicy czeka na Ciebie z garnkiem gorącej zupy.
W pamięci mam wakacje w zaprzyjaźnionym miejscu – nim zdążę przejść przez próg z walizkami, na stół wjeżdża kalafiorowa, jarzynowa albo ogórkowa z ziemniakami, które parzą w język. Te wszystkie pieczarkowe albo pomidorowe ustawione w wielkiej wazie na środku stołu przykrytego ceratą, które tylko czekają na to, by nabrać je wielką chochlą i spojrzeć w siną dal, napawając oczy nowym (albo znajomym) widokiem. Mały stół w kuchni mojej Teściowej i jej soczewicowa albo porowa. I wszystkie, absolutnie wszystkie zupy mojej Mamy. To nad talerzem zupy, innej niż te, które sama robię, uświadamiam sobie, jak bardzo je lubię i jak kojąco na mnie działa takie jedzenie – proste, zwyczajne, ciepłe.
Zupa zimowa
Garnek dla 3-4 osób:)
Składniki
- 2-3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 średniej wielkości cebula, posiekana
- 1 średniej wielkości por, posiekany (biała i zielona część, ale bez przesuszonych liści lub biała część – jak lubisz)
- 2-3 ziemniaki, obrane i pokrojone w kostkę
- 2 ząbki czosnku, obrane i posiekane
- 1,2 litra wody lub bulionu warzywnego
- puszka lub słoik ciecierzycy (ok. 400 g)
- 1/2 małej kapusty pekińskiej, pokrojonej
- sól, pieprz, 1/4 łyżeczki oregano
- natka pietruszki
- płatki parmezanu
Przepis
W garnku podgrzej oliwę. Dodaj pory, ziemniaki, cebulę i czosnek. Mieszając smaż przez kilka minut, aż pory się delikatnie zeszklą, a całość zacznie ładnie pachnieć:) Dodaj 1/2 łyżeczki soli (jeśli używasz słonego wywaru jarzynowego, sól możesz pominąć), podsmaż jeszcze 1-2 minuty, następnie wlej gorący wywar oraz zalewę z ciecierzycy (ciecierzycę dodamy później). Gotuj ok. 15-20 minut, aż ziemniaki będą miękkie.
Teraz dopraw zupę solą, pieprzem i oregano, dodaj ciecierzycę, kapustę pekińską oraz łyżkę bardzo drobno posiekanej natki pietruszki i gotuj jeszcze ok. 10-12 minut (lub dłużej, jeśli lubisz zupy długo gotowane).
Podawaj bardzo gorącą, posypaną płatkami parmezanu, odrobiną natki pietruszki i z dużą pajdą świeżego chleba.
Smacznego!