Kto raz zrobi domowy majonez, to już inaczej będzie myślał o tym ze sklepu. Jasne, czasem kupujemy majonez w sklepie, ale, szczerze mówiąc, ostatnio coraz rzadziej. Powód jest prozaiczny – zrobienie domowego majonezu zajmuje 10…
Kiedy wracam wspomnieniami do wakacji, jestem na wielkopolskim targu i snuję się między stoiskami z roślinami do ogrodu, ziemniakami, jajkami, serami domowej produkcji, koszykami z wikliny. Gdzieś dalej gość sprzedaje z samochodu kury nioski. Zatrzymuję…
Mój romans z IKEA trwa od początku jej istnienia w Polsce. Pamiętam pierwszy sklep. I drugi też pamiętam. To był taki powiew świeżości, a ja akurat wchodziłam w dorosłe życie i chciałam nowości. Jeździłam tam…
Nie pamiętam, bym chciała poświęcić cały wpis na blogu jednemu sosowi. Sos? Sos do sałatki? Hmn, ale tym razem muszę. Muszę, bowiem ten sos zmienia każde danie w coś cudownego. Zaczęło się od przeczytania książki…
Na dni takie, jak dzisiaj, kiedy wyskakujesz z domu do pobliskiego warzywniaka i kupujesz to, co akurat mają: pół kilo fasolki szparagowej, garść szpinaku, trochę truskawek i parę ogórków małosolnych. Jakaś wewnętrzna siła każe mi…
W Centrum Kulinarnych Uzależnień frytki mają swój specjalny pokój. Wielki i przestronny. Frytki wakacyjne, usmażone na smalcu, prosto z talerza, niektóre lekko brązowe. Albo przypalone. Frytki z baru przy kościele, zapakowane w kawałek papieru –…