No bo z tym wrześniem to jest tak. Kiedy myślę „przyszłościowo” to widzę jakiś koniec. Koniec ciepłych dni, koniec wakacji, koniec lata. Koniec letnich sukienek, sandałów, bambusowych szlafroków. Widzę za to chlapę, wiatr dudniący w…
Wakacje w Wielkopolsce, bolesny powrót do Warszawy, bo jeszcze by się chciało choć przez chwilę być dalej od domu. Więc może do Poznania? Kupujemy bilety, pakujemy plecaki i w drogę. Nie lubię się pakować. Perspektywa…
Kiedy dokładnie 10 lat temu piekłam swoje pierwsze rogale z białym makiem, nie wiedziałam, że dekadę później w całej Polsce będzie mieć miejsce totalna rogalomania. W owym czasie rogal świętomarciński był dostępny lokalnie, w Wielkopolsce,…