Moje dzieci zawsze wracają z przedszkola głodne jak wilki i żeby uniknąć marudzenia, jęczenia i awantur, czekam (niemal w drzwiach) z talerzem czegoś gorącego. Najczęściej jest to po prostu jakaś zupa. Pomidorową albo ziemniaczano-porową witają…
Jedne za twarde, inne za suche, a w kolejnych za bardzo czuć sodę. Znacie to? Te są idealne! Miękkie, dobrze wyrośnięte i niezbyt słodkie. Z pankejkami jest jak z naleśnikami, ile by człowiek nie usmażył,…
Moje dzieci kochają placki. W zasadzie każde. Te, po raz pierwszy, wyszły trochę przez przypadek. Planowałam zrobić grube i konkretne pancakes, ale skończył mi się proszek do pieczenia i dodałam go za mało. Wyszły mi wtedy…
Planowałam dziś dłuższy wpis, ale… córka robi mi fryzurę, bo „będziemy mamo księżniczkami”. Oglądamy „Film o pszczołach” (nie pytajcie, który raz w tym tygodniu, znam go już chyba na pamięć) i mimo mojej podzielności uwagi,…
Są takie dni, kiedy człowiek kręci się po kuchni i zjadłby coś, ale sam nie wie, co. Chwile, w których dziecko szarpie za nogawkę, więc skomplikowane dania nie wchodzą w rachubę. Zaglądam do lodówki: może…
Jestem pies na frytki. I o ile nie przepadam za tymi „na mieście”, mrożonymi, wrzucanymi na gorący tłuszcz, o tyle te domowe, z wybranych ziemniaków, kocham. Jako dziecko zajadałam się frytami z budy przy kościele…