Staram się robić w domu takie potrawy, które każdemu będą smakować i wszyscy domownicy będą je zjadać bez marudzenia i namawiania. Pod tym względem moje myślenie o domowym gotowaniu bardzo się zmieniło, bo latami gotowałam osobno dla dzieci „bo tego nie lubią, a tamtego nie spróbują” i czymś dla nas, co będzie dobrze doprawione czyli np ostre albo indyjskie albo chińskie albo jakie tam chcemy. W pewnych rejonach znajdujemy na szczęście wspólny mianownik i są to dania typu przedszkolnego lub babcinego, mówiąc w dużym skrócie. Bardzo lubię potrawy jednogarnkowe, które można odgrzać i zjeść nazajutrz. Takie, które w sezonie działkowym, jaki właśnie nadchodzi, można zapakować do termosu i zjeść na zielonej trawce.
Dziś proponuję potrawkę z indyka. Robi się ją dosyć łatwo, ale ważne jest to, by mięso odpowiednio długo gotować, by nie było twarde. Ja najczęściej kupuję drób u zaprzyjaźnionej „Pani Kury” na bazarze Banacha, która zawsze doradzi nam coś na rosół albo na gulasz. Zwykle robię tę potrawkę z „polędwiczkami z indyka”, które są mięciutkie i delikatne, ale dostępne wyłącznie „spod lady” i rano :D Ale spokojnie nada się tu także pierś z indyka.
Potrawka z indyka
Składniki
- średniej wielkości piersi indyka, umyte, osuszone i pokrojone na kawałki wielkości kęsa (ok. 400-600 g – użyj, ile chcesz, ilość mięsa w zależności od potrzeb :)
- 100 g wędzonego boczku, pokrojonego w drobną kosteczkę
- 1-2 łyżki oleju roślinnego
- 1 średniej wielkości cebula
- ok. 200 g pieczarek pokrojonych w plasterki
- 1-2 marchewki, pokrojone w plasterki lub w kostkę
- 1 czubata łyżka koncentratu pomidorowego
- 1 płaska łyżka mąki
- 2-3 łyżeczki ziół prowansalskich
- liść laurowy
- ok. 400 ml wywaru jarzynowego lub drobiowego
- sól i pieprz do smaku
Przepis
- Na łyżce oleju podsmażyć kawałki indyka – smażymy z każdej strony do czasu, aż mięso się zrumieni. Odkładamy je na bok.
- Boczek podsmażyć na głębokiej patelni do czasu, aż zrobią się skwarki. Skwarki wyjąć i odłożyć do miseczki.
- Na patelnię wsypać pieczarki i smażyć je do czasu, aż odparuje z nich woda. Dodać olej, pokrojoną cebulę i smażyć kolejne 3-4 minuty, aż cebula się zeszkli. Dodać pokrojoną marchew, smażyć jeszcze 2-3 minuty.
- Na patelnię włożyć obsmażone kawałki indyka, skwarki, dodać mąkę, dokładnie wymieszać. Podsmażyć minutę. Dodać wywar, koncentrat pomidorowy, sól (ok. 1 łyżeczki, ale później możemy dodać więcej), trochę pieprzu, zioła prowansalskie, liść laurowy. Przykryć pokrywką i gotować na malutkim ogniu około 1 godziny. W trakcie gotowania sprawdzić od czasu do czasu czy sos nie przywiera do dna. W razie potrzeby dolać więcej wywaru lub wody.
- Po godzinie sprawdzić, czy mięso jest miękkie. Jeśli nie, gotować jeszcze ok. 30 minut.
- Spróbować i w razie potrzeby doprawić solą, pieprzem, itp.
Smacznego!