![]() |
Potrawka z małży świętego Jakuba z kalafiorem i szparagami, marynowana dymka z wanilią i hibiskusem |
Rzadko korzystam z zaproszeń restauracji, ale możliwości poznania Pawła Oszczyka, którego uważam za jednego z najwybitniejszych polskich szefów kuchni, nie mogłam sobie odmówić.
Miałam okazję jeść już wcześniej przygotowane przez niego dania, a szczególnie pamiętam to, które zrobił na spotkaniu z prezydentem, na którym miałam przyjemność gościć.
Wiedziałam, że ma opinię utalentowanego fachowca, a do tego człowieka bez nadętego ego.
Byliśmy umówieni w samo południe. Był piękny, majowy dzień, stoliki wystawiono na zewnątrz restauracji, a na skarpie przy Starym Mieście maturzyści wylegiwali się na trawie.
Restaurację La Rotisserie znałam już wcześniej, wiedziałam więc, czego mogę się spodziewać.
To miejsce słynie z eleganckiej, przytulnej atmosfery i zawodowej obsługi. W czasach mojej pracy dla dużych korporacji, na hasło o to, gdzie umieścić zagranicznego (i ważnego) gościa, żeby czuł się komfortowo, zazwyczaj padała nazwa hotelu La Regina, którego restauracja jest częścią.
![]() |
Grillowany okoń morski z koprem włoskim, bakłażanem i pomidorami |
![]() |
Comber z jagnięciny, ravioli z zielonym groszkiem, czosnkiem niedźwiedzim, młode warzywa i sos z wawrzynu |
![]() |
Mango, marakuja, sorbet z pomarańczy i mięty na cieście (biszkopt migdałowy, crunch czekoladowy, banany) |
Fot. Patrycja Dolecka |
Do dań piliśmy podane przez Mistrza Polski Sommelierów 2012, Andrzeja Strzelczyka: