Czarne ślady rowerowych kół;) Dwa dni, dwa rowery, mapa i w drogę. Kierunek: Berlin. Moja rowerowa przygoda dopiero się rozpoczęła, zawsze wiedziałam, że to mi się spodoba, ale nie przypuszczałam, że aż tak. Nie znoszę…
Zwykle gdy jadę do jakiegoś miasta, staram się wcześniej przygotować listę miejsc, które chcę odwiedzić. Korzystam z wielu źródeł: z albumów, internetu, rekomendacji. Kiedy jestem na miejscu, zdarza mi się wejść do kawiarni tylko po…