Ostatnie trzy dni spędziłam w Szczecinie, zaproszona tam przez Urząd Miasta. Były rewelacyjne śledzie, kajaki, słońce, Starka, ale przede wszystkim fantastyczni ludzie i świetna zabawa. Jak tylko się ogarnę, opowiem Wam o dniach wypełnionych od rana do późnej nocy i o wrażeniach. Było pięknie 🙂