Gdyby kiedyś ktoś zapytał mnie, z czym mi się kojarzy Szczecin, odpowiedziałabym – z paprykarzem! Słyszałam dziesiątki (strasznych) historii na jego temat, ale chyba już zawsze fajne wakacje będą mi się kojarzyć z furą kanapek…
Szczecin odwiedzałam dotąd przypadkiem. Przejazdem, na chwilę.Ostatni raz byłam tu dobre kilka lat temu. Kiedy wybieram się gdzieś, gdzie wcześniej nie byłam, pierwsze, co robię, to szukam informacji w sieci, przede wszystkim na swoich ulubionych…
Ostatnie trzy dni spędziłam w Szczecinie, zaproszona tam przez Urząd Miasta.Były rewelacyjne śledzie, kajaki, słońce, Starka, ale przede wszystkim fantastyczni ludzie i świetna zabawa.Jak tylko się ogarnę, opowiem Wam o dniach wypełnionych od rana do…