Najlepszą sałatkę ziemniaczaną zjadłam dawno temu w malutkiej restauracyjce w Wiedniu. Na stole wylądował przede mną talerz z niepozornie wyglądającym daniem i nic nie wskazywało na to, jak dobre to będzie. Pierwszy kęs, drugi, trzeci……
Jak na razie w Szwecji byłam tylko raz, ale to mi wystarczyło, żeby zakochać się w szwedzkich kanapkach. I w sałatce z krewetek, którą kupowaliśmy w pobliskim sklepie i nigdy nie mieliśmy jej dość. To…