Najlepszą sałatkę ziemniaczaną zjadłam dawno temu w malutkiej restauracyjce w Wiedniu. Na stole wylądował przede mną talerz z niepozornie wyglądającym daniem i nic nie wskazywało na to, jak dobre to będzie. Pierwszy kęs, drugi, trzeci……
To obiad z cyklu takich, że jesz i nie chcesz przestać. Jest tak dobry, a wszystko do siebie pasuje idealnie. I dodatkowy plus jest taki, że przygotowanie całości zajmie mniej więcej pół godziny. Naprawdę. Najlepsza byłaby…