To obiad z cyklu takich, że jesz i nie chcesz przestać. Jest tak dobry, a wszystko do siebie pasuje idealnie. I dodatkowy plus jest taki, że przygotowanie całości zajmie mniej więcej pół godziny. Naprawdę. Najlepsza byłaby…
Ryba. To pierwsza myśl, która przychodzi mi do głowy, kiedy myślę o japońskiej kuchni. Nigdy w życiu nie jadłam tak delikatnych i wspaniałych ryb, jak wtedy, kiedy podróżowaliśmy po Japonii. Właściwie każda rzecz, jaką zamawialiśmy,…
Zimą muszę zapomnieć o zakupach na bazarach i przenoszę się zwykle pod Hale Mirowskie, gdzie kupić można chyba wszystko. Ostatnio dźwigając ciężkie kosze z warzywami przechodziłam obok stoiska z rybami, ale długa kolejka i pan…