Przyszła upragniona wiosenka. Ze świergotem ptaków za oknem, włosami zaplątanymi w gałęzie, wiatrem otulającym twarz, którą wystawiam przez okno samochodu. Wyczekana i upragniona. Siedemnasty rok z rzędu witam wiosnę na tym blogu – tyle lat…
Te chwile, kiedy zasypiam na leżaku ustawionym na wiosennej trawie, plecy głaskane słońcem, śpiew ptaków – sikorki jak małe lasery ciiiit-ciiiit-ciiit, otwieram drzwi do dawnego świata, świata mojego dzieciństwa, w którym była Babuszka i Dziadek.…
Ciasta biszkoptowe i ucierane to wspomnienie mojego dzieciństwa, bo robiło się ich w moim domu zdecydowanie najwięcej. Do dziś pamiętam, jak stałam na kuchennym stołku, ze starutkim mikserem w rękach i ucierałam jajka. Do dziś…