Ze względu na porę roku w Tajlandii (gorąco i wigotno) i obecność naszej pięcioletniej córeczki, nie mogliśmy podróżować tak spontanicznie, jak zwykle, więc skupiliśmy się na poznaniu choć części lokalnych kawiarenek i restauracji.Większość z nich…
Obudziłam się w środku naszej nocy. W Tajlandii był już poranek, kiedy dwa małe hotelowe słonie na pewno zdążyły już zjeść śniadanie.Usiadłam przy kuchennym stole nad kubkiem herbaty, za którą tęskniłam. Odsłoniłam okna, prószył śnieg,…
Moje podróże do Indii czy na Sri Lankę były zawsze poszukiwaniem lokalnych smaków. Mniej niż krajobrazy i widoki interesowały mnie miejscowe kafejki i przydrożne stoiska z jedzeniem. Chciałam zobaczyć i dotknąć do kulinarnego serca tych…
W podróżach zawsze szukam lokalnych bazarów, które są jak lustra mieszkańców. Lustra, w których ukazują się ich smaki i przyzwyczajenia.W Chiang Mai znaleźliśmy kierowcę, który swoim Tuk Tukiem obwiózł nas po swoim mieście – zakurzonym,…
W podróży szukam miejsc, które chciałabym przenieść do Warszawy. Klimatów, kawiarenek, smaków. Miejsc, które łączą dwa światy – europejski i egzotyczny. Na Sri Lance spędzałam długie godziny pijąc herbatę w angielskim stylu, obserwując jak ten…