Wrócić po feriach do porannego wstawania i odkryć, że w końcu jest jasno. Promyki słońca nieśmiało wychodzące zza kamienic, szukanie nowych butów na wiosnę. Jemy śniadanie i wychodzimy z domu niosąc szkolne plecaki, rozmawiając o…
Latem, kiedy odwiedzam małe miejscowości, przypominają mi się kolonie, kiedy jako dziesięciolatka, zaopatrzona przez rodziców w niewielkie kieszonkowe, biegałam po małym ryneczku w poszukiwaniu wakacyjnych pamiątek. Zwykle, podobnie jak inni koloniści, wydawałam wszystko od razu,…