Jeszcze niedawno narzekaliśmy na złą aurę, dziś krzaki bzu pokryły się kwiatami. Jako dziecko wieczorem boso zakradałam się do niczyich ogrodów, by łapczywie nazrywać pachnących gałęzi. Ten zapach upajał i kołysał, a sny przy nim były narkotyczne i kolorowe.
Na balkonie sadzę pierwsze surfinie, pelargonie i bratki.
Z bazaru przynoszę młode ziemniaki i pęczek koperku. Stragany powoli zapełniają się letnimi warzywami i owocami i choć do pełni sezonu jeszcze daleko, cieszę się tym, co jest.
O tej porze roku chętnie jem sałatki z owocami morza, pieczonymi burakami czy z gotowanym makaronem.
Nigdy nie potrafiłam się najeść zwykłą, zieloną sałatą, dlatego lubię ją łączyć ze składnikami typowego obiadu.
Dziś proponuję sałatkę z młodych ziemniaków, wędzonego na ciepło łososia i sosu koperkowo-musztardowego. Niewątpliwą zaletą tego dania jest również to, że można je przygotować w pół godziny, bo młode ziemniaki gotują się zaledwie 20 minut. Smaczne, zdrowe i pożywne. Polecam 🙂
A w Pracowni Wypieków zapraszam na Puszyste bułeczki z makiem i duszoną cebulą.
Sałatka z młodymi ziemniakami, łososiem i sosem koperkowo-musztardowym
Sos:
2 łyżki oliwy
1 łyżka octu z czerwonego wina
1 łyżeczka musztardy
1 łyżeczka miodu
1 dymka lub szalotka, drobno posiekana
3 łyżki posiekanego koperku
300 g młodych, małych ziemniaków
garść młodego szpinaku
garść zielonego groszku cukrowego, pokrojonego w paski
150-200 g łososia wędzonego na ciepło (można go również zastąpić pstrągiem)
Składniki sosu wymieszać i odstawić.
Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie. Zajmie im to ok. 20 minut.
Po ugotowaniu lekko przestudzić, pokroić w grube plastry. Wymieszać z groszkiem, szpinakiem, ułożyć na talerzu. Na wierzchu położyć kawałki ryby, polać sosem.