To kolejna z moich propozycji na ciasto świąteczne. Tym razem na wilgotny keks makowy, który stanowi doskonałą alternatywę dla tradycyjnej strucli makowej, ponieważ wymaga mniej pracy, a efekt jest naprawdę bardzo satysfakcjonujący. Powiem tylko tyle, że nim zrobiłam mu zdjęcia, pół zniknęło.
Jak w przypadku wszystkich ciast, w których jest niewiele składników – bardzo ważne jest to, by użyć dobrej jakości maku, najlepiej własnoręcznie mielonego. Jest to podstawa sukcesu i wspaniałego smaku.
Keks makowy albo inaczej makowiec bez ciasta
Moist poppy seeds cake
Ciasto
250 g maku
200 g cukru
6 jaj
opakowanie cukru waniliowego
2 łyżki bułki tartej
łyżeczka proszku do pieczenia
po 5 dag migdałów, rodzynków, orzechów, suszonych moreli i daktyli
Lukier
150 g cukru
4 łyżki
1/4 łyżeczki octu 6-proc.
Do dekoracji:
30 g smażonej skórki pomarańczowej
Żółtka oddzielić od białek i utrzeć je z cukrem na kogel mogel. Z białek ubić sztywną pianę.
Mak sparzyć, odcedzić i przekręcić 2-3 razy przez maszynkę. Połączyć z koglem-moglem, następnie dodać bułkę tartą, proszek do pieczenia i bakalie. Pianę delikatnie wmieszać w ciasto (nie miksowaać!)
Formę keksową (użyłam 30 cm) wysmarować dokładnie masłem i oprószyć bułką tartą.
Piekarnik nagrzać do 180 st C. Wstawić keks i piec 40-50 minut – jeśli góra zacznie się zbyt szybko rumienić, przykryć kawałkiem folii aluminiowej i dopiekać pod nią.
Wystudzić w formie, przełożyć na talerz i polać lukrem:
Lukier:
Cukier wymieszać z wodą w garnuszku i zagotować. Dodać ocet, przykryć i gotować jeszcze 2 minuty. Ciepłym polać keks, udekorować skórką pomarańczową.
Smacznego!
/na podstawie przepisu z Poradnika Domowego/