Ostatnio szukałam czegoś na blogu i natknęłam się na wpis z 2008 roku, w którym pisałam o herbacie. Minęło tyle lat, dziś kupuję bardziej rozważnie, być może dlatego, że już wiem, co lubię. Moje szuflady…
Ryba. To pierwsza myśl, która przychodzi mi do głowy, kiedy myślę o japońskiej kuchni. Nigdy w życiu nie jadłam tak delikatnych i wspaniałych ryb, jak wtedy, kiedy podróżowaliśmy po Japonii. Właściwie każda rzecz, jaką zamawialiśmy,…
Dzień dobry, dziś będzie krótko i na temat. Matcha tea latte. Moje uzależnienie. Zaczęło się dość banalnie, wprawdzie wiedziałam, że jest coś takiego jak matcha tea czyli japońska zielona herbata w proszku. Używałam jej zresztą…