Aby tradycji stało się zadość… W tym, jak i w poprzednich latach, Prezentownik* z gadżetami z CoffeeDesk. Mija już tyle lat od naszej pierwszej współpracy, że mogę z całą mocą stwierdzić, że mam już konkretne rozeznanie w ich markach i produktach. Przez ten czas uzupełnialiśmy naszą kawowo-herbacianą półkę o różne akcesoria, część szklanych czajniczków musieliśmy kupić ponownie, bo… “mamo stłukł się”.
Wszystkich zainteresowanych odsyłam do moich poprzednich postów z Prezentownikiem CoffeeDesk, gdyż wszystkie produkty, o których tam pisałam, z czystym sumieniem poleciłabym jeszcze raz.
Cały czas używam ekspresu ciśnieniowego Gaggia Classic, przelewowych MoccaMaster (mamy klasyczny, duży i mały, który parzy nam kawkę przez całe lato na działce). Regularnie kupujemy w tym sklepie herbaty i kawy, drobne akcesoria takie jak filiżanki, filtry czy kafetiery na prezent. Prawie każdy lubi kawę lub herbatę (albo jedno i drugie), więc te pomysły okazują się często trafione i obdarowani są zadowoleni.
Dziś chciałabym pokazać kilka mniejszych produktów, ale również wartych uwagi.
Bialetti, ach Bialetti…
Swego czasu chciałam mieć wszystkie kawiarki Bialetti – mniejsze, większe, na indukcję, na gaz i… rzeczywiście kilka ich kupiłam i wszystkich używam, w zależności od okoliczności i potrzeb. Dziś chciałabym zaprezentować spieniacz do mleka tej marki. Na zdjęciu występuje moja stara kafetiera, również Bialetti.
Wiem, że można użyć ręcznego spieniacza do mleka, ale ja mlecznych kaw piję na tyle dużo, że elektryczny spieniacz zdecydowanie ułatwia mi życie. Spieniacza używają również moje dzieci – ubijają mleko do kakao albo podgrzewają je do płatków na mleku.
Na co dzień używam innego, kilkuletniego spieniacza, ale na potrzeby tego wpisu, testowałam dla Was spieniacz Bialetti.
Ma dwie funkcje – spieniania oraz podgrzewania z mieszaniem – wybiera się odpowiednią końcówkę. Końcówki można łatwo zdjąć i umyć. Jeśli ktoś lubi tak gęstą pianę, że można ją nożem kroić (znam fanów takiej pianki), to i na taką pianę spieniacz mleko ubije. Dobrze sobie radzi także z mlekiem roślinnym i jest szybki.
Jeśli chodzi o akcesoria kawowe, to u nas spieniacz spełnia ważną rolę i jest używany codziennie.
Marka produkuje również kawy do kawiarki, więc jeśli ktoś lubi zestawy, to kawa, kafetiera oraz spieniacz i cappuccino albo latte macchiato gotowe. Tutaj jest cała linia produktów Bialetti dostępna na stronie sklepu CoffeeDesk. W przypadku produktów chwilowo niedostępnych, polecam opcję „powiadom mnie” (spieniacze mają być dostępne jeszcze przed świętami).
Loveramics
Jestem miłośniczką tej marki i pisałam o niej wielokrotnie, nie tylko przy okazji prezentowników, choć przyznam, że ja bardzo chętnie kupuję filiżanki tej marki na prezenty. Sama mam wiele kolorów i kształtów i to jest mój pierwszy wybór, kiedy sięgam po ceramikę do kawy. Wydaje się, że są one niezniszczalne, są bardzo dobrej jakości i mimo intensywnego używania wciąż wyglądają tak, jak w dniu, kiedy wyjmuje się je z pudełka. Prezentowałam już filiżanki, dziś chciałam pokazać dwa kubeczki, które teoretycznie służą do cuppingu, ale ja lubię z nich pić codzienną kawę. Są trzy pojemności, my mamy najmniejszą, do espresso (pojemność 80 ml) i dużą (pojemność 250 ml), do cappuccino. Jest jeszcze kubeczek o poj. 150 ml.
Fellow
Firma produkuje wiele akcesoriów – mamy kilka z nich. Dziś chciałabym zwrócić uwagę na ich ceramikę. Mam malutkie kubeczki, teraz dołączył do nich duży, ciężki kubek. Solidny, dobrze trzyma ciepło i ma sporą pojemność. Jest też wersja czarna.
Hario
O tych akcesoriach pisałam tu najwięcej, ponieważ mam ich bardzo dużo. Lubimy je, używamy ich nieustannie, są przez nas wypróbowane i jak się coś zbije, to dokupujemy kolejne, takie same. Dziś French Press – nieco inny niż to, co znamy, większy, z podwójnymi ściankami i drewnem oliwnym. Moim zdaniem rzeczy Hario są piękne, minimalistyczne i ponadczasowe. Nigdy się nie nudzą i zawsze cieszą oko.
Do French Pressa – kawka specjalnie do przelewu.
CoffeeDesk współpracuje z wieloma producentami kaw, zarówno globalnymi markami, jak też zupełnie małymi, rzemieślniczymi. Szczególnie warto zwrócić uwagę na ofertę kaw miesiąca – zawsze innych, nowych mieszanek, specjalnie przygotowanych pod konkretne potrzeby i smaki.
Polecam też herbaty – kupuję różne, ale szczególnie polecam herbaty 531 i 535 marki Teministeriet. Po prostu kocham te herbaty i staram się mieć je zawsze w kuchennej szafce. Są idealnie skomponowane, ciekawe, wspaniałej jakości.
Kod rabatowy dla Czytelników bloga: whiteplate25 – daje 25 zł zniżki przy zakupach na min. 150 zł (kod nie łączy się z innymi kodami promocyjnymi i jest ważny do 22.12.2022).
Strona sklepu: CoffeeDesk
GWARANCJA DOSTAWY przed świętami jest dla zamówień złożonych do 20 grudnia :)
Na stronie CoffeeDesk jest też Prezentownik polecanych akcesoriów, gdzie sklep podpowiada wybór prezentów z różnych półek cenowych.
* {Materiał reklamowy przygotowany dla CoffeeDesk, wybór produktów: mój.}