Chłodne poranki, szeleszczące liście pod stopami, a potem powroty z przedszkola – jest ciepło, swetry w plecaku, a ja trzymam w dłoni małą rączkę. Tak bardzo się cieszy, kiedy przychodzę po nią sama i same…
I znowu wzmożony ruch na ulicach, sklepy ozdobione choinkami, niekończące się Jingle Bells. W tym roku spędzimy święta u nas, w dużym gronie, z nową, trzecią córeczką, ze wszystkimi babciami i dziadkami. Już w listopadzie dzwonimy…
Wczesną jesienią zawsze na nowo zachwycam się światem. Snopy światła na otwartej walizce, do której powoli pakuję rzeczy przed nową podróżą, gałązki z usychającymi listkami, które zerwałam w parku. Kiedy wyjeżdżam, piekę ciasta do torby, które…