No dobra, przyznam się Wam do czegoś. Kiedy pisałam post o ulubionych warszawskich kawiarniach, jedno miejsce postanowiłam zostawić dla siebie. Tak jak czasem zostawia się przepis po prababci, wykaligrafowany starannie na pożółkłej kartce z wystrzępionymi…
Kiedyś mieszkałam w dzielnicach-sypialniach. Rzadko jadłam śniadania w mieście. Pamiętam, kiedy pierwszy raz po spotkaniu o 10 rano wylądowałam w kawiarni w Centrum, gdzie nad pitą z hummusem przyglądałam się miastu za oknem, które tak…
Bardzo lubię kawiarnie i życie, jakie się w nich toczy.Zapach świeżo parzonej kawy, ciepłe kanapki, dostęp do internetu.Mam kilka swoich ulubionych, które wybieram zależnie od tego, czy chcę się z kimś spotkać czy posiedzieć sama.W…
Dawno temu mieszkałam w okolicy i nosiłam tam pranie do maglowania i minęło kilka lat, zanim odwiedziłam to miejsce ponownie.Dolny Mokotów nie ma wielu ciekawych kulinarnie miejsc na lunch. Owszem droga Biała Gęś, Blue Cactus…
Kiedy wiatr urywa głowę, niosąc zapach ostatnich kolacji, spaceruję ulicami mojej Warszawy. Zaglądam do bram, przyglądam się domofonom, czytam lokalne ogłoszenia i zakazy.W takich chwilach trochę żałuję, że nie mam psa, wiernego towarzysza nocnych wędrówek.…