Dawno, dawno temu, pewnie zaraz będzie prawie dwadzieścia lat, szalałam na punkcie grubych książek wydawanych przez wydawnictwo Könemann. Jedną z nich były „Culinaria Italia” – wielkie tomiszcze, do którego zaglądałam przez te wszystkie lata z…
Dawno, dawno temu, pewnie zaraz będzie prawie dwadzieścia lat, szalałam na punkcie grubych książek wydawanych przez wydawnictwo Könemann. Jedną z nich były „Culinaria Italia” – wielkie tomiszcze, do którego zaglądałam przez te wszystkie lata z…
Dziś chciałabym napisać kilka słów o dwóch przepięknych książkach, które niedawno ukazały się na naszym rynku. Na niewiele książek czekam tak, jak czekałam na te pozycje. „Moje pierniki” Iga Sarzyńska-Komorowska Zacznijmy od książki „Moje pierniki”…
Był już tu przepis na podobną zupę, ale w nieco innej wersji. Pomyślałam bowiem o moim cyklu „zupy na rosole” i ta zupa od razu przyszła mi do głowy. Uwielbiam ją i uwielbiam właśnie ugotowaną…
Banany, czarne banany… Trzeba zrobić chlebek bananowy, nic nie wyrzucamy, bo szkoda. Zazwyczaj robię chlebek bananowy Sophie Dahl, ale dzisiaj odmiana i coś innego. Chciałam zrobić zdjęcia nim nastąpią ciemności egipskie, więc pokroiłam gorące ciasto.…
Powinnam założyć osobny dział na blogu: Zupy na rosole. Gotujesz gar rosołu, a potem przez tydzień jedziesz z zupami – codziennie inna. Gdybym musiała wybrać jeden rodzaj dania, które miałabym jeść do końca życia, bez…
Dziś zamieniam cebulę w złoto. Zdejmuję cebulowe sukienki, potem posiekam cebulę w piórka, przy okazji sobie popłaczę, potem rach ciach do garnka z masłem i oliwą. Podchodzę, mieszam, a dom wypełnia cebulowo-maślana woń, która będzie…