Czasem, gdy nie mogę zasnąć, bo natłok myśli kotłuje się w mojej głowie, żeby odpędzić katastroficzne wizje i problemy tego świata, na które niestety nie mam wpływu, wyobrażam sobie, co ugotuję. Jutro, pojutrze, za tydzień i za miesiąc. Jestem w stanie wymyślać kolejne połączenia składników, jak małe wagoniki pociągu albo klocki lego, z których buduję wieże, domy i całe domostwa.
Małe pulpety w kremowych sosach to dla mnie comfort food, jedzenie, które rozprasza wszystkie smutki. Można podać je z dowolną kaszą, ale ja lubię je szczególnie z grubymi wstążkami makaronu tagliatelle. Takie dania lubią też moi domownicy i właściwie rzadko się zdarza, że coś zostaje na jutro.
Same kotlety można podać z dowolnym sosem lub po prostu z duszonymi na patelni grzybami albo po prostu świeżymi warzywami czy gzikiem.
Pulpety z fasoli w kremowym warzywnym sosie
Pyszne pulpety, które nie udają mięsnych, bo są tak smaczne, że mogą po prostu być pulpetami z fasoli i duszonych grzybów. Tutaj użyłam duszonych z cebulą pieczarek, bo są łatwo dostępne, tanie i można je znaleźć nawet w sklepie nocnym. Dla fanów pulpetów w zawiesistych, ale zdrowych sosach, podanych z makaronem.
Składniki
- 400 g ugotowanej białej fasoli (jeśli używasz fasoli z puszki, dokładnie ją odsącz z płynu i odstaw na noc do lodówki, by nieco podeschła. Jeśli masz taką możliwość, użyj ugotowanej przez siebie fasoli – niby nic, ale jest różnica w smaku)
- 300 g pieczarek, pokrojonych w plasterki
- 1 duża cebula, obrana i poszatkowana
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka dobrej, ulubionej musztardy (ja lubię słodkawe musztardy, np. miodową)
- 3 łyżki płatków owsianych
- 1 jajko
- opcjonalnie: jeśli masa będzie niezbyt zwarta po schłodzeniu, możesz użyć dodatkowo 1-2 łyżek mąki pszennej
- sól i pieprz do smaku
- ulubione świeże zioła (ja używam rozmarynu, tymianku, oregano)
- do smażenia: olej roślinny, oliwa do smażenia lub masło klarowane
Sos warzywny:
- 400 g pomidorów z puszki
- 300 g włoszczyzny (waga po obraniu), pokrojonej w słupki: proponuję marchew, pora, pietruszkę, seler
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 3 łyżki świeżych listków bazylii, porwanych na małe kawałeczki
- 2-3 gałązki oregano
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego lub miodu
- sól i pieprz do smaku
Przepis
- Pulpety:
Fasolę zmiel w maszynce do mielenia mięsa lub zmiksuj blenderem – ważne, żeby nie była zmiksowana na krem, a na malutkie kawałki.
Pieczarki usmaż z cebulą na łyżce oliwy z oliwek lub oleju – muszą być lekko chrupkie.
Połącz fasolę z pieczarkami, lekko przemiksuj, dodaj cynamon, musztardę, płatki i jajko.
Wszystko wymieszaj łyżką i schłodź w lodówce przez około godzinę – chodzi o to, żeby masa była zwarta, dzięki czemu pulpety nie będą rozpadać się podczas smażenia.
Rozgrzej olej do smażenia, przy pomocy łyżki nakładaj nieduże porcje masy na patelnię i smaż po kilka minut z każdej strony.
Po usmażeniu wyłóż na talerz przykryty ręcznikiem papierowym, by pozbyć się nadmiaru tłuszczu ze smażenia.
2. Sos:
w garnku rozgrzej oliwę/olej, podsmaż cebulę i czosnek, dodaj warzywa, podsmaż przez ok. 3-4 minuty, dodaj pomidory i 3/4 szklanki wody (lub nieco więcej, by sos miał odpowiednią konsystencję). Dopraw solą, pieprzem i cynamonem. Zmiksuj.
Przed podaniem sos połącz z pulpetami i pozwól im przez kilka minut poleżeć w sosie.
Ugotuj makaron (polecam linguine albo tagliatelle), połącz z sosem.
Wierzch możesz posypać tartym parmezanem.
Smacznego!