Mam słabość do owsianych ciasteczek. Kiedy stoję w kolejce po kawę i widzę je w szklanym słoiku stojącym na ladzie, zwykle o nie proszę. Uwielbiam te z kawałkami karmelu, choć zwykle są dla mnie za…
Nadszedł wieczór, upragniony wieczór. Planuję coś poczytać, ale Średnia prosi: Mamusiu, nie mogę zasnąć, czy mogłabyś ze mną spać? Wsuwam się pod jej małą kołderkę, ledwo mieścimy się we dwie w dziecięcym łóżku, ale leżymy,…
Moje dzieci kochają placki. W zasadzie każde. Te, po raz pierwszy, wyszły trochę przez przypadek. Planowałam zrobić grube i konkretne pancakes, ale skończył mi się proszek do pieczenia i dodałam go za mało. Wyszły mi wtedy…
Kiedyś myślałam, że zamiłowanie do gotowania przechodzi automatycznie z matki na dziecko. Że to jest po prostu tak, że jeśli ja w kuchni mogłabym spędzać całe dnie, to moje dzieci, a już córki szczególnie, dołączą…
Najlepsze gofry były w budzie przed bazarem na Placu Szembeka. Stałam w kolejce trzymając w ręku dziecięcy parasol, przestępując z nogi na nogę, bo siąpił deszcz i było zimno. Jakie dziś zamówię? W sezonie na…
Nie wiem, jak dziś, bo moja starsza córka już z niego wyrosła, a młodsza jeszcze nie dorosła, ale pamiętam, że jakieś 7-8 lat temu na Mikołajka był w Polsce prawdziwy szał. Nie ominął on i…
Dzisiaj będzie krótko i na temat: szybkie kotlety ziemniaczane ze szpinakiem. Jako miłośniczka ziemniaków pod każdą postacią, kotlety ziemniaczane robię bardzo często. Moje ulubione to pulpeciki greckie. Pewnie gdybym była dzieckiem, nieustannie prosiłabym Mamę o…
Niech zawsze będzie dziś! – myślę leżąc na kocu i gapiąc się w niebo na naszej miejskiej działce. Właśnie owocują wiśnie, a wczoraj obskubaliśmy w końcu krzaki czerwonej porzeczki. Kiedy tu przychodzimy moja starsza córka…
Mamy w domu blaszane pudełko, w którym nic nie było, ale szkoda było go wyrzucić. Bo ładne. Pewnego dnia schowaliśmy do niego kilka ciastek. Nasza młodsza córka, która regularnie robi w domu przegląd wszystkich szafek…
Mam niewiele zabawek dla moich dzieci. Pierwsza córka miała ich trochę więcej, ale pamiętam, że bawiła się głównie tym, co znalazła w kuchennych szafkach, a zabawki leżały w plastikowych pudłach. Do czasu, oczywiście, bo regularnie…